KOR-OWCY Z LOŻY “KOPERNIK”

=======================

Z książki: „PRAWICOWE DZIECI CZYLI BLEF IV RP” Leszka Misiaka.

Str. 226 inn.

http://oficyna-aurora.pl/index.php?a=ksiazki&c=60

===================

W leksykonie Ludwika Hassa “Wolnomularze polscy w kraju i na świecie 1821-1999” znajdują się nazwiska Polaków mających wpływ na nasze życie publiczne.

Na przykład Jana Olszewskiego, o którym Hass pisze: ,,Do wolnomu­larstwa został przyjęty IV 1962 w loży ,,Kopernik” (loża niezależna, od 27 XII 1991 Wielka Loża Narodowa Polski) w Warszawie, tu 24 X 1964 nadano mu stopień mistrza; 1971-1973 piastował w niej godność II dozorcy, 1975-1981 i 1986-1991 – mówcy. W 1991 został wybrany wielkim przysposobicielem Wiel­kiej Loży Narodowej Polski. Później wycofał się (“uśpił się”).

Jeszcze bardziej zasłużonym wolnomularzem jest Bronisław Wildstein (Żyd).

Oto przypis z leksykonu na jego temat, który można znaleźć w Internecie:

,,Do wolnomularstwa został przyjęty 6 II 1986 w polskiej loży ,,Kopernik” N” 679 (Wielka Loża Francji) w Paryżu; w niej 7 IV 1988 nadano mu stopień mistrza. W 1990 “afiliował” (przyłączył się) do loży ,,Kopernik” (ówcześnie loża nieza­leżna, od 7 XII 1991 Wielka Loża Narodowa Polski) w Warszawie; w 1991-1993 przewodniczący loży “Przesąd Zwyciężony” (Wielka Loża Narodowa Polski) w Krakowie; od 1991 zarazem wielki dozorca Wielkiej Loży Narodowej Pol­ski”.

Najpierw Wildstein był związany z paryską lożą ,,Kopernik”, skupiającą osoby o polskich korzeniach w ramach Wielkiej Loży Narodowej Francji, później z Warszawską lożą-matką ,,Kopernik” i z Krakowską lożą “Przesąd Wyzwolony”, której był Wielkim Mistrzem. Ponadto pełnił funkcję Wielkiego Dozorcy Wiel­kiej Loży Narodowej Polski.

Wielka Loża Narodowa Polski została utworzona przy Wielkiej Zjednoczonej Loży Anglii. W Paryżu Wildstein pomagał zbierać pieniądze na utworzenie Gazety Wyborczej. Zbierał też pieniądze na “wolne” wy­bory w czerwcu 1989 r.

,,Myśmy się do tych wyborów przygotowywali. Składaliśmy się na akcję przed­wyborczą, kupowaliśmy cegiełki na, tak, tak, Gazetę Wyborczą – fragment książ­ki ,,Niepokorny“. Wyd. ,,Fronda”.

Gdy dodamy to tego grona mentora i wychowawcę, jak przeczytałem, Wildsteina i Olszewskiego, a także Jarosława i Lecha Kaczyńskich, nieżyjącego już patrona KOR-u i całej lewicy laickiej Jana Józefa Lipskiego, spiskowa teoria dziejów zaczyna wydawać się praktyczną teorią dziejów.

Dane z książki Hassa na temat J. J. Lipskiego: ,,Do wolnomularstwa został przyjęty 19 II 1961 w loży “Koper­nik” (loża niezależna) w Warszawie; w niej 9 I 1962 nadano mu stopień mistrza. W 1962-1981 i 1986-1988 piastował tu godność przewodniczącego, 1981-1986 mówcy, 1988-1990 sekretarza”.

Pamiętam, że kiedy jechałem do Krakowa na spotkanie z Witkiem Gadowskim (wówczas szefem ośrodka krakowskiego TVP) i z Bronisławem Wildsteinem (chodziło o mój udział w jednym z planowanych odcinków cyklu “Cienie PRL”, który miał prowadzić w TVP Wildstein) mój kolega, znajomy mieszka­jącego we Francji znajomego Bronisława Wildsteina, powiedział: “Ty uważaj na Wildsteina, on nie jest tym za kogo go uważasz”.

O co ci chodzi, co ty ple­ciesz? – zapytałem, ale nie dostałem odpowiedzi. Miałem nawet chęć zapytać się Wildsteina, czy wie dlaczego niektórzy przed nim ostrzegają, gdy byliśmy z nim i z Witkiem na wspólnym obiedzie w krakowskiej restauracji, ale zrezy­gnowałem z tego, uznałem, że to wymysły lub pomówienie.

Potem, gdy prze­czytałem na blogu Romualda Szeremietiewa, że Bronisław Wildstein był w pa­ryskiej loży “Kopernik”, o czym wcześniej nie wiedziałem, zapytałem kolegę, który mnie “ostrzegał”: czy o to ci wtedy chodziło? Tylko się uśmiechnął. Ja na to: Ale on podobno wyszedł z tej loży…

Odpowiedział z uśmiechem: “Stamtąd się nie wychodzi”.

Ze zrozumiałych względów chronię nazwisko mojego zna­jomego, ale on był jednym z powodów, że potem zacząłem bliżej przyglądać się działalności Wildsteina i nie tylko.

Bronisław Wildstein, późniejszy redaktor naczelny Telewizji Republika, w książ­ce “Niepokorny” (wywiad-rzeka Piotra Zaremby i Michała Karnowskiego z Wildsteinem), na pytanie: “To prawda, że jeszcze we Francji wstąpiłeś do ma­sonerii? I że potem kontynuowałeś te związki w Polsce?”

Rzecz obrosła mitami, odpowiedział: “Nie będę się tego wypierał. Byłem w Wielkiej Loży Narodowej Francji. Nie należy jej mylić z Wielkim Wschodem, który jest lożą ateistyczną. My wierzyliśmy w wielkiego architekta, czyli w stworzyciela. Spotkałem tam wielu ciekawych ludzi. Potem po powrocie do Polski nawiązałem kontakt z pol­skimi wolnomularzami”.

Zaś na pytanie: Mógłbyś teraz ujawnić ich tajemnice. Kim byli ci ciekawi ludzie, których tam spotkałeś?, Odpowiada: “Odszedłem od nich ostatecznie, choć według ich reguł jestem uśpiony. Ale tego akurat nie będę opowiadał”.

Gdy rozmówcy zapytali Wildsteina: Jesteś wobec nich nadal lojal­ny?

Odpowiedział: “Tylko w tym sensie, że poczuwam się do dyskrecji. Moim zdaniem w tym nie ma nic demonicznego ani naprawdę groźnego, zwłaszcza w Polsce”.

Wygląda to nie tyle na odcięcie się od loży, co próbę ,,rozładowania” tematu podobnie jak artykuł Antka Zambrowskiego, w którym przyznaje się, że był re­sortowym dzieckiem.

Okazuje się, że wśród członków-założycieli KOR, od której to organizacji zaczę­ły się przemiany w Polsce, które doprowadziły do tragicznej sytuacji, jaką mamy dzisiaj, byli m.in. Ludwik Cohn, członek Klubu Krzywego Koła, a także loży ma­sońskiej “Kopernik”, Edward Lipiński, członek Klubu Krzywego Koła, a także loży masońskiej “Kopernik”, wspomniany Jan Józef Lipski, prezes Klubu Krzy­wego Koła, wieloletni przewodniczący działającej w podziemiu loży masońskiej ,,Kopernik”. W KOR działał też Jan Kielanowski, członek loży masońskiej ,,Ko­pernik“.

Zastanawia mnie nie tylko ,,nad-reprezentacja” wśród założycieli KOR członków loży “Kopernik”, ale też zastanawiająca korelacja Klub Krzywego Koła – KOR. Oczywiście wolnomularskie ,,korzenie” ww., Bronisława Wildste­ina, Jana Olszewskiego i innych nie miałyby dla mnie absolutnie żadnego znacze­nia, gdyby loże działały w Polsce na rzecz narodowo-katolickiej Polski, jaką była od wieków i dzięki tej tradycji przetrwała.

==============

http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=15665&Itemid=119

===============

==================================